Przygody Klenczona po maturze
Muzykę do przeboju skomponował Krzysztof Klenczon. Dla niego także matura to okres, który wiąże się z szczególnymi wspomnieniami. Jego pasją w tym czasie, oprócz muzyki, była koszykówka. Drużyna, w której grał, miała rozegrać mecz dzień po balu w Piszu.
- W czarnych garniturach tam pojechaliśmy, mocno zmęczeni - wspomina muzyk. Zmęczenie dało o sobie znać dość szybko i sportowcy postanowili zdrzemnąć się nieopodal boiska. Obudziła ich drużyna przeciwna.
- Oczywiście dostaliśmy sromotne lanie - kończy opowieść Klenczon.