Grożono jej śmiercią, niszczono samochód
Ale to nie kariera, uznanie krytyki czy kolejne nagrody były dla niej najważniejsze. Nad to wszystko przedkładała walkę o równość i prawa jednostki, uważała, że każdy człowiek zasługuje na szacunek.
- Byłam cząstką obrzydliwego monopolu propagandy – irytowała się.
Nie zamierzała jednak bezczynnie się na to godzić. W latach 70. była już mocno zaangażowana w działalność polityczną. Została sygnatariuszką Komitetu Obrony Robotników; walczyła o „wolność i sprawiedliwość”.
Władze nie mogły dłużej patrzeć na jej poczynania. Dostała zakaz występowania w telewizji,chciano jej też odebrać etat w teatrze. Stale ją zastraszano i prześladowano. Otrzymywała anonimowe telefony, w których grożono jej śmiercią, niszczono samochód, nachodzono ją w domu. W grudniu 1976, przerażona działaniami Służb Bezpieczeństwa, postanowiła popełnić samobójstwo, zażywając valium.