Trudy gastronomii
Marcinowi musi pomagać nie tylko jego partnerka. Aby restauracja nie padła, jego ojciec, choć od dawna na emeryturze, podjął pracę, aby wesprzeć finansowo syna.
- Wstyd mi prosić ciągle, tato daj na to, daj na tamto, mam już 40 lat - wyznał.
Wystrój knajpy nie zachęca by spędzić w niej popołudnie. Kelnerka Iza mówi, że w trakcie pracy siedzą i oglądają filmy. Być może to jeden z powodów dla których lokal świeci pustkami? Sytuację postanowiła ocenić Magda Gessler.
- Jeszcze nigdy nie robiłam rewolucji w zakładzie pogrzebowym, a tak wygląda to miejsce. Przed kanjpą żeby tak śmierdziało? Co tu się rozkłada? - powiedziała jeszcze przed przekroczeniem drzwi.