Właścicielka nie miała pojęcia, co serwuje gościom
Wystarczyła jedna rozmowa z Magdą Gessler, aby można było się zorientować, że Angelika nie zna karty menu ani składu potraw, które serwuje jej restauracja. 23-latka nie była w stanie odpowiedzieć na najprostsze pytania kulinarnej ekspertki. Kobieta w końcu przyznała, że więcej czasu poświęca tej części lokalu, w której odbywają się masaże.
Mając nadzieję, że kucharz pochwali się większą wiedzą, gwiazda ruszyła na zaplecze. A tam, jak w większości odwiedzanych przez nią miejsc, piętrzyły się stosy gotowych mieszanek sosów, marynat, a niekiedy i potraw. A to wszystko dlatego, że Khone zrezygnował ze sprowadzenia świeżych składników z powodu braku klientów. Dla Gessler nie była to jednak żadna wymówka. Zarządziła, aby następnego dnia w kuchni pojawiły się egzotyczne owoce oraz prawdziwe, aromatyczne przyprawy. Mało tego, z restauracji miały zniknąć wszystkie kiczowate ozdoby, sztuczne kwiaty i kadzidełka. Warunkiem zrobienia przez nią rewolucji było także wyraźne rozdzielenie części restauracyjnej od studia masażu. Najlepiej, aby do obu pomieszczeń prowadziło osobne wejście. Jednak nie wszyscy wzięli sobie jej rady i polecenia do serca.