Zbyszek będzie spotykał się z Bogusią?
Rozmowie z "pokoju oczekiwania" przysłuchiwała się druga kandydatka Zbigniewa, Bogusia. Była bardzo zaskoczona, kiedy zaproszono ją przed kamery. Chociaż kiedy rolnik ją odrzucił, zarzekała się, że nie chce mieć już z nim kontaktu, zdążyła już chyba zmienić zdanie.
Zależało mi Zbyszku, do dzisiaj mi zależy, ale nie wiem, co ty na to Zbyszku. Ja czekałam, czekam. Gdyby nie było warto, to bym tak nie mówiła.
Jest szansa dla Was, Zbyszku? - pytała prowadząca.
Nie mówię tak, nie mówię nie, zobaczymy, co się może zdarzyć - przyznał. Za kulisami był jednak bardziej konkretny: Jestem w kontakcie telefonicznym ze wszystkimi paniami, ale żadna nie rokuje. Wiele innych się też tam dobija, rozmawia, dzwoni, nie ukrywam. Sam nie będę, kogoś znajdę.
Na koniec stwierdził, że być może powinien od początku wybrać Bogusię...