Nie znaleźli miłości w programie
Kinga i Marcin to niewątpliwie najgorzej dobra para minionej edycji, której rozstanie w finale nie było zaskoczeniem. Małżonkowie dobrani przez ekspertki w zasadzie nie stworzyli bliższej relacji i dość szybko zaczęli pałać do siebie antypatią.
Jako pierwszy do swojej żony zraził się Marcin, który już w czasie ślubu wydawał się być rozczarowany zarówno wyglądem, jak i sposobem bycia partnerki. Później wyraźnie dały o sobie znać różnice charakteru, które powodowały regularne spięcia między małżonkami. Koniec końców, mimo oficjalnych deklaracji, żadne z nich nie widziało ze sobą wspólnej przyszłości.