''Często w domu po lekcjach płakałam...''
Jak przyznaje, czuła się brzydka i nieatrakcyjna. Zamiast ślepo podążać za trendami, wolała pozostać w zgodzie z samą sobą. Nie chciała nic robić na pokaz.
- Modny lans był mi zawsze obcy. (...) Często w domu po lekcjach płakałam. Przeżywałam to odtrącenie. Dzieci potrafią być okrutne, wytykają palcami, jeśli się odstaje od reszty - żali się w "Pani".