Mniej znane historie z życia Wiesława Gołasa
Grany przez Gołasa Tomek Czereśniak był drużynowym wesołkiem, potrafiącym rozbawić wszystkich dzięki swojej grze na akordeonie. Okazuje się jednak, że występy aktora na ekranie wspomagane były przez profesjonalnego muzyka.
- Z harmonii potrafiłem wydobyć prawidłowo maksimum trzy akordy. W "Czterech pancernych" naprzeciwko mnie siedział akordeonista, który grał, a ja po prostu powtarzałem jego ruchy.