Jak dorobić do "skromnej" pensji?
Jesienią 2018 r. NIK opublikowała raport, w którym wykazano liczne nieprawidłowości w działaniach Cezarego Morawskiego. Jego pensja dyrektorska wynosiła 12 tys. zł, ale dodatkowo pobierał wynagrodzenie jako aktor, reżyser i scenograf. Kiedy władze samorządowe, które finansują TP, sprzeciwiły się temu, żeby Morawski, jako aktor, podpisywał umowy z Morawskim – dyrektorem, ten obszedł zakaz, zatrudniając agencję artystyczną, która pośredniczyła w oficjalnej procedurze.
Za udział w każdym spektaklu aktorzy TP inkasowali 300-400 zł, ale Morawski wypłacał sobie z tego tytułu 2700 zł. Poza tym, podczas gdy wszyscy aktorzy przygotowywali się do roli w ramach etatu, Morawski wynegocjował ze sobą, jako dyrektorem, specjalną stawkę: 22 tys. zł za każdą nową kreację.
Łącznie, jak ustaliła NIK, Cezary Morawski dorobił sobie do pensji 180 tys. zł.