Piękna Polka Rosjanką na okładce "Playboya"
Na początku 1990 roku Sworowska została dziewczyną lutowej okładki amerykańskiego wydania magazynu "Playboy", która rozsławiła Polkę na całym świecie. Choć, co zabawne, modelka udawała na zdjęciu... Rosjankę.
- Pozowałam w seksownej białej bieliźnie, białym futrze i wielkiej białej czapie z przypiętym króliczkiem 'Playboya'. Nie musiałam pokazywać się nago. Na to pewnie bym się nie zgodziła. Potem podziękowali mi, zapłacili za dzień zdjęciowy i wyjechałam na Boże Narodzenie do Polski. Wracam po świętach do Chicago. Już na lotnisku widzę siebie na billboardach. Całe było nimi obwieszone. Czerwona ze wstydu uciekłam do taksówki. Ta okładka była dla mnie pełnym zaskoczeniem. Moja agentka chciała mnie powiadomić dopiero na drugi dzień. A potem szampan, wywiady i propozycje okładek od innych magazynów. Zrobił się szum wokół mnie, no i zarobiłam sporą sumę. Do dziś mam torbę Chanel, o jakiej wtedy marzyłam i pozwoliłam sobie na jej kupno- wspominała w rozmowie z Krystyną Pytlakowską dla magazynu "Viva!".
Po sukcesie w USA Sworowska po raz kolejny wyruszyła na podbój Paryża. Tym razem udany i to nie tylko pod względem zawodowym, ale i osobistym.