Doczekali się trójki dzieci
Owocem miłości Bogdana i Moniki jest trójka dorosłych już dzieci. Aleksandra ma 29 lat, Julia 25, a Karol 22. Jedyne, co dziennikarz wyrzuca sobie po dziś dzień, to brak czasu dla dzieci. Widywał je głównie w weekendy. Cała rodzina mieszkała w Krakowie, a on pracował w Warszawie. Nie tylko praca pochłaniała wiele czasu, ale również dojazdy z jednego miasta do drugiego.
Kolejnym cudem, który jak twierdzi, zawdzięcza Bogu, jest przeprowadzka. Żona wraz z dziećmi przeniosła się do Warszawy. - I to była dobra decyzja.
Cudów w życiu dziennikarza było więcej. O ogromnej mocy modlitwy przekonał się niejednokrotnie. Jego przyjaciele starali się o potomstwo, ale bezskutecznie. W końcu zawierzyli tę sprawę w ręce Boga. W tej intencji wybrali się na pielgrzymkę. Po powrocie stał się cud, zostali rodzicami.
- Wiara daje mi szansę podniesienia się z każdego upadku. Jest dla mnie jak tlen. To kotwica, która w tym całym szaleństwie medialnym trzyma mnie przy życiu.