Katarzyna Kolenda-Zaleska
Dziennikarka bardzo wiele nauczyła się od Miecugowa.
- Grzesiu nigdy nie potrzebował kartek, notatek, bo zawsze wszystko miał w głowie. Dziś bez kartek się nie da. Przeprowadziliśmy mnóstwo transmisji, politycznych rozmów. Wiedział, jakie pytanie zadać. Uświadamiam sobie, że całe swoje zawodowe życie dziennikarskie spędziłam przy nim.