Skandal w fitness klubie
- Nie mogę narzekać. W klubie jest super atmosfera!
Chłopak wzruszy tylko ramionami, ale klientka się nie podda. I tym razem, złoży już wyraźną propozycję:
- Jestem pewna, że w domowym zaciszu, przy drinku, relaksującej muzyce, pracowałoby się panu jeszcze przyjemniej... Nie pożałuje pan, obiecuję!
Eliza pośle masażyście uwodzicielski uśmiech, a Bartkowi zrzednie mina. Bo tego rodzaju "usług" nigdy klientkom nie oferował...