Karykatura prawdziwych wartości
Tematem obrazów „kina nieufności” – bo taki termin proponuje z kolei Mariola Jankun-Dopartowa - jest „deprawacja szerząca się w okresie komunizmu”, pokazana jednak ze względu na panująca cenzurę w sposób lekko zawoalowany, aluzyjny i często metaforyczny.
Te założenia idealnie ilustruje otwierająca czołówkę „Barw” animowana sekwencja przedstawiająca płazy i gady, zwierzęta symbolizujące brak charakteru i konformizm bohaterów filmu oraz samo umiejscowienie akcji, letni obóz dla studentów, gdzie „stare” spotyka się z „młodym”.
- Mój film dotyczy szerszego zjawiska, które starałem się pokazać na jednostkowym przykładzie. Zjawisko to dotyczy nie tylko uniwersytetu i nie tylko naszego kraju - tłumaczył po latach Zanussi na łamach Kwartalnika Filmowego.
Świat „Barw”, który obserwujemy jest swoistą parodią prawdziwych wartości, emocji, ideałów. To opowieść o maskach, które przybieramy ze strachu lub, jak w przypadku jednego z bohaterów, zwykłego konformizmu i wygody.