"To koszmarna choroba"
Ostatni raz Kopiczyński pojawił się na scenie w 2013 r. Rok później zdiagnozowano u niego szybko postępującą chorobę Alzheimera. Przestał rozpoznawać znajomych. Do końca opiekowała się nim żona Monika. Kiedy zmarła w 2016 r., aktor nawet nie był tego świadomy. Niegdyś porzucona Ewa Żukowska nie interesowała się losem dawnego męża. - Owszem, jestem byłą żoną pana Andrzeja, tak, mam z nim jedną jedyną córkę, ale to tyle - wyznała w "Super Expressie".
Aktora odwiedzała natomiast córka Katarzyna i znajomi. - To koszmarna choroba, każde odwiedziny Andrzeja to dla nas ogromne przeżycie – mówiła "SE" Krystyna Demska – Olbrychska.
Andrzej Kopiczyński zmarł 12 października 2016 r., cztery miesiące po śmierci ukochanej Moniki.