Wiedziała, że ma udar
Prowadząca program, Jolanta Pieńkowska zapytała, czy aktorka wciąż jeszcze pamięta tę chwilę, w której jej życie zawisło na włosku.
- Tak, nigdy nie byłam w śpiączce. Niestety, pamiętam to doskonale. To był pierwszy i mam nadzieję, że ostatni raz, gdy nie chciało mi się w ogóle żyć. Czułam, że nie mogę oddychać i przełykać. Przewracałam się na prawą stronę, mówiłam i słyszałam bełkot. Wiedziałam, że to jest udar. Spojrzałam w lustro, próbowałam się uśmiechnąć i ten uśmiech był krzywy. Jedna strona twarzy przestała kompletnie funkcjonować. Myślę, że gdybym miała chwilę na zastanowienie, to bym się przeraziła.