Dla syna nie rezygnuje z pracy
Chociaż nie było go przy dzieciach, gdy tego potrzebowały, może być dumny z pociech. Dziś nie chce popełnić błędu z przeszłości, więc stara się na tyle, na ile to możliwe, wspierać je w dorosłym życiu. Cieślak przyznaje, że mimo wszystko nie brakuje mu zmartwień.
- Najstarsza córka (Katarzyna przyp. red.) skończyła rekreację i turystykę: pracuje w biurze podróży. Młodsza, Zosia jest lingwistką i została tłumaczem. Najmłodszy Janek studiuje filozofię i bardzo dobrze mu idzie - otrzymuje stypendium rektorskie. (...) Zastanawiamy się, co prawda z żoną, co taki filozof może robić po studiach. Z resztą m.in. dlatego muszę dalej pracować - wyjawił w dalszej części wywiadu.