Wytknęli TVP kłamstwo. "Fakty" nie odpuszczają
Temat afery wizowej był jednym z najważniejszych w środowych (4.10) "Faktach" TVN. Redakcja Piotra Kraśki zamówiła nawet specjalny sondaż, a także przypomniała o kłamstwie TVP Info, które miało niedawno wprowadzić w błąd widzów "telewizji rządowej" w kontekście słowackiej granicy. - To nieprawda - powiedział stanowczo Maciej Knapik.
- Przed 10 rano w gmachu MSZ pojawiła się NIK i rozpoczęła kontrolę w sprawie afery wizowej. Jasne zdanie w tej sprawie mają też Polacy, bo ponad 60 proc. w naszym sondażu uważa, że szef MSZ powinien podać się do dymisji. Wcześniej dowiedzieliśmy się o ponad 200 tys. wiz dla obywateli Afryki i Azji. A co robi rząd? Wprowadza kontrolę na granicy ze Słowacją - mówił Piotr Kraśko w "Faktach", zapowiadając reportaż Macieja Knapika.
Knapik poza relacjonowaniem bieżących wydarzeń z NIK i MSZ, przypomniał widzom TVN, jakiej manipulacji dopuściła się niedawno konkurencyjna stacja.
- Ostatnio telewizja rządowa pokazywała zdjęcia ze słowackiej granicy, zmontowane na przemian ze zdjęciami tłumu imigrantów. Z granicy, ale słoweńsko-austriackiej. Na dodatek archiwalnymi - mówił Knapik, gdy na ekranie wyraźnie wskazano kłamstwo TVP Info.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duże zmiany w TVN. Fala odejść i zwolnień
- Tworzyło to jednak wrażenie, że tak wygląda granica teraz. To nieprawda - mówił Knapik, który już wcześniej pokazywał ten sam fragment z podobnym komentarzem. - To przejście graniczne Sladki Vrh między Słowenią a Austrią, a zdjęcia są archiwalne. Tych tłumów nie ma na granicy z Polską. Ale wygląda, jakby były - mówił wtedy reporter "Faktów".
"Fakty" zwróciły uwagę, że przy granicy ze Słowacją "od początku roku, czyli przez dziewięć miesięcy, zatrzymano w sumie około 1600 osób". - Czyli sporo, ale nacierającego tłumu nie ma - dodał Knapik, negując przekaz docierający do widzów TVP Info.
TVN Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
