Karolina Pajączkowska cieszy się z wyników exit poll. "Mój oprawca nie wróci do pracy"

Karolina Pajączkowska odeszła z TVP
Karolina Pajączkowska odeszła z TVP
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac. MOS

16.10.2023 09:41, aktual.: 16.10.2023 17:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Prezenterka TVP Info w okresie wypowiedzenia tym razem wieczór wyborczy spędziła w domu. Tuż po ogłoszeniu wyników exit poll Karolina Pajączkowska podzieliła się wymownym komentarzem.

Karolina Pajączkowska po raz ostatni pojawiła się na antenach TVP Info i TVP World w maju br. Dopiero pod koniec sierpnia prezenterka ogłosiła, że rozstaje się z publicznym nadawcą na dobre. Pajączkowska poinformowała, że jej kontrakt z TVP wygasa na początku listopada i nie planuje go przedłużać. Pracodawca natychmiast podważył jej wersję wydarzeń, stwierdzając, że to "kierownictwo TAI zdecydowało o niekontynuowaniu współpracy".

Niedługo później okazało się, że kulisy rozstania z TVP były dla prezenterki traumatyczne. "Cztery miesiące temu ktoś postanowił, że zniszczy moje życie i moją karierę. Tak po prostu, bez powodu… [...] 'Koledzy', których szanowałam i z którymi spędzałam czas, nagle zniknęli lub zamilkli. Została mi tylko rodzina. Przepłakałam 3 miesiące, w trakcie których mierzyłam się ze stanami lękowymi, atakami paniki i depresją. Pomogła mi opieka psychiatryczna, najbliżsi i mój syn" - wyznała na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdy Onet ujawnił, że dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Michał Adamczyk ponad 20 lat temu był prawomocnie skazany na pobicie i grożenie swojej kochance, Pajączkowska publicznie podzieliła się informacją, że padła jego ofiarą. Dawny przełożony pozwał ją za te słowa.

"Z dumą odtajnię wszystkie zabezpieczone dowody. Opinia publiczna w końcu się dowie o szantażu, poniżeniach i praktykach pana Michała A. Sprawiedliwości stanie się zadość" - napisała na X (dawniej Twitterze).

W ostatnią, wyborczą niedzielę, której dziennikarka wyjątkowo nie spędziła w pracy, Karolina Pajączkowska na InstaStories dzieliła się obrazkami ze swojej komisji wyborczej. Zdradziła, że spędziła godzinę w kolejce do oddania głosu, a tuż po wyjściu z lokalu zobaczyła tłum oczekujących.

Karolina Pajączkowska oddała głos w wyborach w towarzystwie syna
Karolina Pajączkowska oddała głos w wyborach w towarzystwie syna© Instagram | Ossowska Marta

Po godz. 21, gdy największe media podały wyniki IPSOS exit poll, dawna twarz TVP Info wymownie podsumowała prognozy o przejęciu władzy w Sejmie przez zjednoczoną opozycję.

"Zasnę dziś spokojnie! Mój oprawca nie wróci już do pracy, nie skrzywdzi nikogo więcej!" - napisała na X.

Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (68)
Zobacz także