"Agent - Gwiazdy": Kuba Wojewódzki zdradził finał show? Internauci mają teorię
"Agent - Gwiazdy" wywołał poruszenie. Po emisji ostatniego odcinka internauci zaczęli węszyć spisek. Uznali, że Kuba Wojewódzki zdradził zakończenie programu, zapraszając wcześniej do siebie jednego z finalistów.
"Agent - Gwiazdy" za nami. Osobą, która zawodowo psuła innym szyki, okazała się Maria Sadowska. Wielkim przegranym został Michał Koterski, a tym, który zgarnął główną wygraną, był Damian Kordas. Zaskoczeni? Nie bardzo.
Większość widzów od początku obstawiała taki finał. Znaleźli się jednak i tacy, którzy błędnie wskazywali, a całą zabawę zepsuł im... Kuba Wojewódzki. Uznali, że to właśnie showman, zapraszając zwycięzcę "MasterChefa" do swojego programu, zdradził zakończenie i tym samym wytypował zwycięzcę.
- "Skoro był wczoraj u Wojewódzkiego, to było można się domyśleć, że to właśnie Damian", "Czy mi się wydaje, czy zawsze dzień przed finałem we wtorek u Kuby Wojewódzkiego pojawia się na kanapie zwycięzca? - czytamy w komentarzach na oficjalnym profilu programu na Facebooku.
Czy rzeczywiście tak było? Nie do końca. Wystarczy obejrzeć odcinek Wojewódzkiego, który został wyemitowany tuż przed końcem poprzedniej edycji. Wówczas na słynnej kanapie zasiadł Tomasz Ciachorowski, a jak dobrze pamiętamy, aktor zajął dopiero 3. miejsce. Później, dopiero po finale, w programie pojawiła się Ilona Ostrowska, czyli Agent. A wy kogo obstawialiście?