- Skoro rozmawiamy o spektakularnych wydarzeniach w życiu Małgorzaty, to czy zanosi się abyś tej jesieni została babcią? W końcu przyjaciółka Twojej serialowej córki Marysi, Paula, ma już dwoje dzieci.
Przesłanki i okoliczności temu sprzyjają. (śmiech) Masz intuicję, bo opiekujemy się dziećmi Pauli, więc czujemy się z Konradem przyszywanymi dziadkami. Mieliśmy z dzieciakami bardzo piękne sceny. Alicja,która w tym roku dołączyła do obsady, grając małą Bronię, skradła nam wszystkim serca na planie. A kiedy przyszło mi, jako Małgosi, patrzeć na spokojnie śpiące dzieciaczki w ramionach przyszywanego dziadka Konrada, poczułam się naprawdę wzruszona.