Oszust śledził każdy jej krok
Na tym nie skończył się dramat aktorki. Z telefonem przy uchu musiała relacjonować przestępcy każdy swój krok.
- W banku musiałam cały czas informować rozmówcę, na jakim etapie jest transakcja i jaką kwotę mogę natychmiast wypłacić. Nie mogłam nikomu z pracowników banku powiedzieć, o co chodzi.