Widzowie go uwielbiali
Przyszłość piosenkarza w serialu zawisła na włosku po śmierci Henryka Machalicy. Jak twierdził wówczas Piasek, po odejściu aktora, którego traktował jak dziadka, przychodzenie na plan straciło dla niego sens. Poważnie zastanawiał się nad rezygnacją z gry w telewizyjnym hicie. Mimo tych słów, nigdy oficjalnie tego nie zrobił.
Co prawda, w kolejnych latach coraz rzadziej pojawiał się na ekranie. Jednak występował co jakiś czas aż do samego końca serialu w 2010 roku.