Wspomnienia
Nehrebecka jeszcze jako studentka pojawiła się na ekranie w telewizyjnej produkcji - "Świat grozy". W kolejnych latach wcielała się w naiwne i niewinne dziewczyny, nad czym po latach bardzo ubolewała. Została zaszufladkowana w jednym typie bohaterek.
- Oczywiście mam satysfakcję: Marynia Połaniecka, Anka z "Ziemi obiecanej", Celina w "Nocach i dniach" i inne. Lubiłam Małgosię z "Jana Serce". Ale to był schemat. Stałam się uosobieniem kobiety bez skazy. I straciłam możliwości zaistnienia w pełni - mówiła w wywiadzie dla "Claudii".