Śmierć Milewicza wstrząsneła polskimi mediami
Nie wszyscy korespondenci mieli jednak tyle szczęścia co Fallaci, aby wyjść cało z wojennej zawieruchy. Jednym z tragicznie zmarłych korespondentów czasów współczesnych (bo przecież wielu z nich ginęło również w okresie I i II wojny światowej) był Waldemar Milewicz.
W 2003 roku relacjonował dla Telewizji Polskiej II wojnę w Zatoce Perskiej. W maju 2004 roku przebywał na terenie Iraku (przejeżdżał z Bagdagu do Karbali i Nadżafu) i tam też zginął.
Jego samochód został ostrzelany z broni maszynowej. Milewicz zmarł na miejscu, podobnie jak towarzyszący mu montażysta Mounir Bouamrane.
Ranny został Jerzy Ernst, operator kamery.