Będzie ślub!
Gdy do Manowskiej i Piotra przyszła Kasia, Marta spytała o ciążę i postanowiła rozwiać plotki mówiące, że dziewczyna została podstawiona do programu z powodu wpadki. Rolnik zapewniał, że tak nie było i wszystko odbyło się według zasad - najpierw list, później rozmowy i spotkanie na żywo.
- Macie jej list w redakcji. Zadzwoniłem do Kasi, spotkaliśmy się w programie - twierdził, a jego partnerka dodała: - Tylko dzięki programowi poznałam Piotrka. Będę szczęśliwa do końca życia, jeśli wszystko dobrze pójdzie.
Zakochani zaprosili Manowską na swój przyszły ślub oraz chrzciny pociechy.