Usłyszała wiele przykrych słów
Aktorka nie mogła liczyć na zrozumienie ze strony rówieśników. Jak zdradziła w wywiadzie dla "Glamour", często była obiektem kpin. W internecie znaleźć można było wiele przykrych komentarzy na temat jej wyglądu.
- Żyjemy w czasach, w których wszystko co robisz bywa wyśmiewane w wirtualnym świecie. Mogę zamieścić w internecie zdjęcie, na którym prezentuję i czuję się dobrze, a 500 osób napisze, że jestem gruba i obrzydliwa.
Sama zainteresowana starała się nie dać po sobie poznać, że coś jest nie tak. W rzeczywistości skrywała prawdziwe uczucia.