Ostrzegano ją przed tą rolą
Już na samym początku kariery stanęła przed ogromną szansą, którą wykorzystała w stu procentach. To jej przypadła w udziale rola tytułowej bohaterki serialu "Wonder Woman".
Nie miała wątpliwości, że powinna zagrać tę rolę. Byli jednak tacy, którzy ostrzegali ją przed wcieleniem się w seksowną superbohaterkę.
- Mówiono, że kobiety mnie znienawidzą, że nie przypadnę im do gustu.
Krytyce poddano m.in. strój granej ekranowej postaci. Obcisłe szorty, gorset uwydatniający biust i wysokie kozaki na ówczesne czasy były wyjątkowo odważną stylizacją. Carter denerwowała się, że to, co miała na sobie i jak wyglądała, odwracało uwagę od przesłania serialu.