Zeswatał ich Zborowski
Jeśli jednak sądził, że pisane jest mu samotne życie, był w błędzie. W 1998 roku we Wrocławiu, podczas festiwalu piosenki aktorskiej, Wysockiemu wpadła w oko piękna dziewczyna, Joanna. W jej ramiona popchnął go znajomy.
- Obecny na tym festiwalu Wiktor Zborowski miał szczęśliwą rękę. Zapoznał nas i wyswatał – zdradzał aktor w Super Expressie.
- Powiedział Joannie, że jestem facetem po przejściach, ale można na mnie polegać. Zazwyczaj nad wszystkim w swoim życiu zastanawiam się długo, ale z Joanną wszystko stało się bardzo szybko. Poznaliśmy się w marcu, a ona w maju była już w Warszawie.