''Modliłem się do Opatrzności''
Dziesięć lat później choroba niestety powróciła. Wysocki dowiedział się o remisji raka dzień po narodzinach swojej córki.
- Rozalia urodziła się 25 stycznia, a ja dzień później dowiedziałem się, że po latach mam nawrót choroby nowotworowej - mówił Wysocki.
To właśnie narodziny dziecka okazały się dodatkową motywacją do walki z rakiem. Na łamach Na żywo Wysocki zdradził, że niebagatelną rolę odegrała również wiara. „Modliłem się do Opatrzności” – wyznał w rozmowie z tygodnikiem aktor.