Wróg seriali
Solarz co roku występuje w kilku polskich filmach – krytyka pokochała go zwłaszcza za „80 milionów”, a niedawno mogliśmy oglądać go w „Fotografie” - ale nie kryje, że zawód aktora jest ciężki, wymagający i bardzo niepewny. Zwłaszcza dla kogoś, kto nie chce się „rozdrabniać”.
- Nie lubię grać w serialach – mówił w wywiadzie z Januszem Paliwodą, tłumacząc, że jeśli pojawiał się na małym ekranie, to przeważnie były to role niewielkie, epizodyczne.
- Mam mnóstwo propozycji teatralnych. Z filmowymi jest trochę gorzej, bo do nich trzeba się przebić. W Polsce jest niewielki rynek filmowy. On się wprawdzie rozwija, ale młodym ludziom po szkole aktorskiej ciężko jest gdziekolwiek zagrać.