Mówili o cudzie...
Przybyłym na miejsce lekarzom i funkcjonariuszom policji ukazał się przerażający widok. Audi aktora było kompletnie zdewastowane, a od strony kierowcy zupełnie zmiażdżone. W mediach pojawiła się informacja, że Siemion może mówić o prawdziwym cudzie.
Aktora w bardzo ciężkim stanie, jego żonę oraz dziecko znajdujące się w drugim samochodzie przewieziono do szpitala w Sochaczewie.
– Wojciech jest połamany. Jego stan jest poważny, ale można go określić jako stabilny. Oczywiście trzymamy kciuki za jego powrót do zdrowia! - mówił w rozmowie z Faktem przyjaciel aktora.