''Postanowiłem, że zostanę aktorem''
Ale szybko zorientował się, że pragnie od życia czegoś więcej.
- Prosta praca przy zlewozmywaku czy krojenie cebuli do pizzy pobudzały mnie do myślenia: kim chciałbym być?* - mówił w "Tinie". *- Postanowiłem, że wrócę do Polski i... zostanę aktorem.
Łatwo powiedzieć. Zdawał do kilku różnych szkół – we Wrocławiu, Warszawie i Krakowie, lecz bez skutku. Dostał się za to na politechnikę.
- Usiadłem w auli politechniki w jednym z pierwszych rzędów, obejrzałem się i zobaczyłem 200 osób patrzących na wzory na tablicy, 80 procent z tych ludzi je rozumiało, ale nie wiedziało, co chce robić w życiu, gdzie pracować, jak realizować swoje pasje – opowiadał w "Super Expressie". - Zrezygnowałem po tygodniu. Wróciłem do pracy barmana, tylko tym razem w Polsce. Za zarobione w ten sposób pieniądze zacząłem chodzić na lekcje aktorstwa.