''Ucieczka'' z kraju
Za to po wojnie Sheybal postanowił zawojować polski światek artystyczny. Zaczął występować w teatrach w Krakowie, Katowicach i Warszawie, błyskawicznie zdobywając przychylność krytyki i publiczności. Zaraz potem upomniało się o niego kino i pojawił się w „Kanale” Andrzeja Wajdy i „Trzech kobietach” Stanisława Różewicza.
Ale, choć twierdzono, że jest jednym z najlepiej zapowiadających się aktorów, Sheybal nie chciał zostać w kraju. Zirytowany sytuacją polityczną i gospodarczą, cierpiący po zawodzie miłosnym (serce złamała mu Irena Eichlerówna), skorzystał z szansy, która mu się przydarzyła, i wyjechał do Paryża. A stamtąd do Londynu, by nigdy już do Polski nie wrócić.