''Jestem dziwką''
Mimo świetnego startu, kariera Holdena stanęła pod znakiem zapytania – dopiero w 1950 roku aktor powrócił do gry, występując w „Bulwarze Zachodzącego Słońca” (za tę rolę otrzymał nominację do Oscara).
I choć dzięki doświadczeniu stał się jeszcze lepszym aktorem, z frontu wrócił mocno odmieniony. Coraz częściej sięgał po alkohol.
- Jestem dziwką, tak jak i wszyscy aktorzy. Sprzedajemy swoje ciała tym, którzy nam więcej zapłacą – podsumowywał ponuro wykonywany przez siebie zawód.