Trudne wyzwania w nowym sezonie
Zmiana postawy prowadzącej wcale jednak nie oznacza, że od tej pory program będzie nudny i przewidywalny. W 10. sezonie "Kuchennych Rewolucji" gwiazda ponownie zmierzy się z poważnymi problemami upadających restauracji i ich zdezorientowanymi właścicielami.
Jak sama przyznała w wywiadzie, w jednym z lokali, które odwiedzi, będzie walczyła z wdzierającą się do kuchni wodą. Prawdziwym wyzwaniem okaże się także przygotowanie kolacji dla 30 osób, mając do dyspozycji jedynie elektryczny piecyk. Kulinarna ekspertka znów dojdzie do wniosku, że największą wadą polskiej gastronomii jest brak odpowiedniego wykształcenia restauratorów, kucharzy i hotelarzy.
- Nie mają z czego żyć. Nie mają jak żyć. Oni są na dnie. Niektórzy są bardzo wysoko, a mimo to nie potrafią sobie poradzić. Nie ma w Polsce zawodowej szkoły hotelarzy i restauratorów jak w Szwajcarii czy Hiszpanii - powiedziała ze smutkiem w głosie
Będziecie oglądać kolejny sezon "Kuchennych Rewolucji"? Jak myślicie, jak długo Magda Gessler utrzyma nerwy na wodzy?