Piotr, Kasia, "ławka zakochanych" i szampan
Piotr postanowił wreszcie zabrać na randkę Monikę. 40-latka jeszcze przed spotkaniem przyznała, że była zaskoczona przyjazdem nowej kobiety, a poza tym poczuła spadek zainteresowania ze strony młodszego o dwa lata rolnika.
Z jego strony jest trochę za mało zainteresowania. Być może gustuje w innych kobietach, takich jak Kasia - mówiła Monika. Indywidualna randka może mnie upewnić w moich przekonaniach, czy nadal jestem zainteresowana. Zaczęłam się zastanawiać, czy ma to jakikolwiek sens.
Piotr zdobył się więc na odwagę i wyznał, że "na ten moment uważa, że bardziej go ciągnie do Kasi". Monika uniosła się więc honorem i postanowiła opuścić gospodarstwo.
Rolnik chyba niespecjalnie się tym przejął - zabrał Kasię do Muzeum Romantyzmu, gdzie na ławce zakochanych pili szampana. Jeżeli napój ten faktycznie zawierał alkohol, to producenci znaleźli świetny sposób na zdementowanie plotek o ciąży.