Tina Tuner
Czy produkcja miałaby teraz zmienić zasady? Nie pokazywać muzyków czarnoskórych? Nie szykować występu Tiny Turner, Beyonce, Rihanny i jeszcze dziesiątek innych artystów, których muzyką żyją fani na całym świecie? A to brzmi, jak kolejne rasistowskie zagranie – pominąć w programie wszystkich czarnoskórych wokalistów i wokalistki. Brzmi paranoicznie. Więc o co ta afera?