Agnieszka Robótka-Michalska
Z czasem aktorka miała już serdecznie dość granej przez siebie bohaterki.
- Postać Ewy mnie denerwowała. Grzeczna, niemal bez wad, do tego jeszcze chorowita i z pokorą znosząca wszystkie możliwe ciosy od losu – na dłuższą metę było to dla mnie nie do wytrzymania - wspominała na łamach "Tele Tygodnia".