Starcze uda
Urszula Sipińska bardzo chciała mieć dziecko z Jerzym Konradem, ale nie udało się.
- Kilka razy byłam w ciąży, ale zawsze traciłam dziecko po trzech miesiącach - zwierzyła się w "Głosie Wielkopolskim".
Para jest ze sobą od 45 lat i nadal odczuwa "kosmiczną miłość".
"Dziś rano weszłam do kuchni w kusej koszulce. Nie wiedziałam, że Jurek już tam urzęduje. Chciałam się wycofać. A on na to: 'Czego się wstydzisz?'. Odpowiadam trochę z przekorą, że nie chcę, żeby widział te starcze uda. A on: 'Myślisz, że, jak je zakryjesz, to nie będą starcze? Przecież i tak cię kocham'. I to jest coś, dlaczego w ogóle warto żyć" - podsumowała w książkowych wspomnieniach Urszula Sipińska.