"Urszula w tamtym okresie też nie była osobą idealną"
Tomasz Kujawski zgłosił się na terapię, która trwała dwa lata i ostatecznie uporał się z problemem. Po czasie ujawnił, że w swoim nałogu nie był sam.
- Nie wiem, jakim cudem udało nam się wyjść na prostą. Urszula w tamtym okresie też nie była osobą idealną. Nie tylko mnie dopadły uzależnienia. Tylko że ja byłem na wierzchu, młody, rozbuchany, emanujący swoimi nałogami i bezradnością. Ona sprytnie się pode mną ukrywała. Ale jestem jej wdzięczny, że dała mi szansę - wyznał w "Vivie!".
- Mamy za sobą wiele zakrętów, ale na szczęście udało nam się pozbierać. Albo na tyle mocno w sobie zakochać, żeby o siebie zawalczyć - podsumowała Urszula.