Małżeński zaułek
Sypialnia małżeńska Uli Chincz jest przestronna, ale dość ciemna. Ma tylko jedno małe okno i generalnie w tym pomieszczeniu najczęściej pali się światło.
- Śpi się świetnie, wstaje trochę gorzej, bo bez promieni słonecznych - powiedziała lokatorka.