Mieszkańcy mówią "nie"
Rezydencja Foksal to jedno z najbardziej luksusowych miejsc w Warszawie. W ekskluzywnym apartamentowcu znajduje się nie tylko rozbudowana strefa SPA, kort do gry w squasha, baseny, sauny i profesjonalna piwnica do przechowywania win. Gości witają w holu egzotyczne ptaki, a o komfort każdego lokatora dba wykwalifikowany... konsjerż. Jak podaje wawalove.pl, ceny niektórych mieszkań sięgały nawet 40 tys. złotych za metr kwadratowy. Nic więc dziwnego, że wspólnota Rezydencji Foksal uważnie przygląda się każdej nowej inwestycji w okolicy.
Piotr Pielichowski, jeden z gdańskich przedsiębiorców i zarazem uczestnik 3. edycji programu "MasterChef", został tam właścicielem lokalu o przeznaczeniu komercyjnym. Postanowił otworzyć restaurację "Gar-masz", której specjalnością byłaby wykwintna kuchnia na najwyższym europejskim poziomie. Jakież było jego zdziwienie, gdy dowiedział się, że mieszkańcy zablokowali jego plany w obawie o prestiż tego miejsca.
- Od początku mam problemy z zarządem wspólnoty, który z góry założył sobie, że w tym budynku nie będzie gastronomii ani żadnych sklepów z żywnością. Od startu mam więc pod górę. Na początku nie mogłem się doprosić o plany budynku w wersji elektronicznej, długo miałem je tylko na papierze. Później poszło o kanał wentylacyjny, właściwie od tego się zaczęło. Zarząd przekonywał mnie, że w budynku nie ma żadnego wolnego pionu wentylacyjnego, więc musiałem to obejść i wyprowadzić wentylację całkiem osobno, za budynkiem. Kiedy już to zrobiłem, okazało się, że w budynku... jest jednak wolny pion. Tylko zapomniano mi o tym powiedzieć. Na nic zdają się również moje tłumaczenia i dowody, że zamówiłem do tego lokalu najlepszy sprzęt, najwyższej klasy, najnowocześniejsze filtry i okapy - powiedział Pielichowski w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Co zatem zdecydował się zrobić gdańszczanin?