Podstępny prezydent
Tymczasem pod gabinetem pojawia się tajemniczy Pan Kanapka. Nikt jednak oprócz pani Basi nie wie, że to prezydent w przebraniu! Andrzej przybywa incognito, by spotkać się z dawną znajomą, a o rozmowie z prezesem nie chce słyszeć. Co więcej, proponuje pani Basi pracę w swojej kacelarii i zapewnia, że dwukrotnie przebije pensję. Sekretarka, choć wzruszona propozycją, odmawia. Twierdzi, że nie może opuścić prezesa, bo jest jedyną osobą, która trzyma go przy zdrowych zmysłach. Ze spotkania wynika jednak coś innego, prezydent coś planuje...