Bura od szefa
Prezydent, na dużo mniejszej kanapie i ze spuszczoną głową musi słuchać wymówek prezesa. Szef PiS zarzuca prezydentowi, że dał mu wszystko, a w zamian otrzymał niesubordynację. Wydaje się nawet, że uda mu się doprowadzić go do porządku, bo zrezygnowanemu prezydentowi nie pomaga już nawet doping doradcy.