Śmierć
Równie tajemniczym epizodem z życia Miriam Rivery, którego film nie wyjaśnia, jest jej półroczne zniknięcie niedługo po tym, jak wróciła do zdrowia. Sama stwierdziła ogólnikowo, że została porwana i stała się ofiarą handlu żywym towarem. W końcu jednak wróciła do rodziców w Meksyku. Zaczęła na nowo układać sobie życie, zakochała się i wyszła za mąż.
5 lutego 2019 r. Miriam została znaleziona martwa w domu swojej matki.
- Kiedy przyszedłem, zobaczyłem moją mamę. Płakała. [...] Złapała mnie i powiedziała: "Pomóż mi. Chcę ją ściągnąć na dół". Nie pamiętam, kto mi pomógł, ale dwie osoby złapały ją ze mną i położyliśmy ją tutaj, w tym miejscu. Przykryliśmy ją prześcieradłem - wspominał w "Miriam: Death of a Reality Star" brat Paco Mendoza.
Meksykańska policja stwierdziła, że Miriam powiesiła się, ale, co istotne, nie doszło do autopsji, bo ciało zostało wcześniej skremowane.