''Truman Show''
Nie zawsze trzeba urządzić na ekranie krwawą łaźnię, żeby dać widzowi do myślenia na temat brutalnego świata przyszłości kontrolowanego przez wszędobylskie media.
Dzisiaj, w dobie internetu, kiedy handlujemy swoją prywatnością na tony, „Truman Show” zdaje się być jeszcze bardziej aktualny niż tych kilkanaście lat temu.
Bo Trumanowi Burbankowi ukradziono życie... ofiarowując mu życie. Każdy jego krok jest starannie wyreżyserowany i transmitowany do milionów mieszkań i domów. Film Petera Weira obnaża globalną skłonność do wojeryzmu, wyrażaną choćby namiętnym oglądaniem reality shows.