Produkcja programu zdementowała plotki
Michał nie krył zdziwienia, gdy dowiedział się, że został poszkodowany w wypadku samochodowym.
- Dementuję pogłoski, jestem cały i zdrowy. Małe przygotowania do finału. Jak myślicie, może być? Pozdrawiam - napisał na Facebooku.
Głos w sprawie zabrała również produkcja programu TVN, która uspokaja wszystkich fanów chłopaka.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z Michałem Baryzą, który bierze udział w przygotowaniach do finału. Informacja o wypadku to jakiś niewybredny żart. Z Michałem jest wszystko w porządku i już nie może doczekać się poniedziałku - czytamy w oświadczeniu.
Będziecie mu kibicować w finale? Kto jest waszym faworytem?
AR/AOS