Miejsce 5. ''Rodzina Soprano''
Pierwsza tak poważna i odważna produkcja, uznawana dziś za jeden z najważniejszych seriali wszech czasów i prekursora całej fali nowych produkcji – skomplikowanych, wysokobudżetowych i skierowanych do dojrzałego odbiorcy. Nagrodzona 5 Złotymi Globami (23 nominacje) i 21 nagrodami Emmy (111 nominacji) „Rodzina Soprano” zrewolucjonizowała telewizję i odmieniła oblicze stacji HBO. Co więcej, dzięki jej sukcesowi seriale powróciły do łask krytyków i przestały być postrzegane jako prosta poprozrywka.
W największym skrócie „Rodzina Soprano” opowiada o losach Tony’ego Soprano, wysoko postawionego gangstera we włoskiej mafii w New Jersey. Tony nie jest jednak wystylizowanym, dystyngowanym starszym panem – jak bohaterowie „Ojca chrzestnego” – ale zwykłym obywatelem, szarym człowiekiem z jego problemami i smutkami. Już w pierwszym odcinku trafia na kozetkę pani psycholog, próbującej mu pomóc z atakami paniki. Szybko dowiadujemy się także, że ma bardzo upierdliwą matkę, nie układa się mu z żoną, a wchodzące w okres dojrzewania dzieci popełniają te same błędy, co dzieci zwykłych obywateli.
Udając opowieść o mafii „Rodzina Soprano” jest więc tak naprawdę opowieścią o amerykańskim społeczeństwie – o problemach klasy średniej, przemianach społecznych i mentalnościowych i Stanach Zjednoczonych wkraczających w XXI wiek. Owszem, Tony zabija czasem ludzi, ale na co dzień jego zawód nie różni się specjalnie od każdego innego zawodu. Niektórzy krytycy zarzucali mu banalizowanie mafii i gloryfikowanie morderców, ale najwyraźniej nie oglądali tego serialu dokładnie.