Kostium na każdą epokę
„Noce i dnie” (1975) Jerzego Antczaka (czwarta pozycja na liście najchętniej oglądanych polskich superprodukcji z ponad 22 milionami widzów) jest rzeczą zrealizowaną z prawdziwym rozmachem.
Na potrzeby filmu posadzono 300 starych wierzb, wykopano staw, wydzierżawiono grunty pod specjalne uprawy. W Krakowie odtworzono książkowy Kaliniec, który powstał w przeznaczonej do rozbiórki dzielnicy Stary Kazimierz (władze miasta odroczyły wyburzenia o dwa lata, aby mogły powstać tam zdjęcia).
Do filmu uszyto tysiące kostiumów z różnych epok, bowiem akcja rozgrywa się na przestrzeni 40 lat. Sam scenariusz był pisany przez Antczaka trzy lata. Następne dwa przenosił go na ekran.